Kiedy opłaca się brać kredyt

To nie są porady, tylko takie moje wolne przemyślenia oraz wiedza zdobyta w Internetach i na miejskim targowisku. Wśród znajomych mam równie wielu zwolenników jak i przeciwników brania kredytu. Ale kiedy cały świat jedzie na kredycie, na czele z rządami, to lewarowanie się kredytem okazuje się sposobem na życie.

Kredyt brać też trzeba umieć

Wzięcie pożyczki to zobowiązania na wiele długich lat. Spłata następuje miesiąc po miesiącu, a o kredycie większość pamięta dzień w dzień. Jednak nie zawsze tak musi być!

Jak brać kredyt umiejętnie i z głową?

Przeczytajcie sami.

Zebrałam dla Was porady z takich blogów jak subiektywnie o finansach, rekomendacje inwestorów i opinii tych zadowolonych z kredytów i tych mniej ucieszonych.

ostatnie pieniądze
źr. pixabay Ograniczanie wydatków i kupowanie na promocji to nie obciach, to racjonalne podejście do inwestowania.

Business Insider w 2021 roku pisał

„Gdy relacja obciążeń kredytowych i dochodu netto (tzn. wskaźnik DStI) przekracza 40 proc. – to alarm w przypadku osób o niewysokich dochodach”.

Z tym może się mierzyć spora liczba kredytobiorców w najbliższych latach. Cykl gospodarczy funkcjonuje czy nam się to podoba, czy nie. Ryzyko natomiast ponosi ten, kto podjął decyzję inwestycyjną.

Przy czym warto wziąć pod uwagę to, ile nam zostaje w kieszeni na koniec miesiąca, a nie ile dostajemy na konto w dniu wypłaty. Dlaczego? Otóż przy wydatkach wynoszących ponad 90% naszych dochodów zaliczamy się cóż do tych ubogich.

świnka skarbonka
źr. pixabay Ważne ile nam zostaje na koniec miesiąca, a nie ile dostajemy.

Ostra jazda we frankach

Wystarczy przypomnieć sobie jak wygląda życie frankowiczów, jak potocznie nazywamy osoby, które wzięły kredyt we frankach szwajcarskich. Gdzie tu został popełniony błąd? Po pierwsze: prawo polskie pozwalało na udzielanie przez banki wysokich kredytów w obcych walutach. Po drugie: nie wprowadzono prawnego zabezpieczenia osób biorących kredyt oraz odpowiedzialności udzielających kredyt banków. Trzeci powód: to brak rzetelności w udzielaniu informacji o ryzyku.

Ciekawe ilu z biorących kredyt miało świadomość, że kurs franka szwajcarskiego jest utrzymywany sztucznie na minimalnym poziomie przez Narodowy Bank Szwajcarski? No cóż, dowiedzieli się o tym 15 stycznia 2015 roku.

Wniosek z tego prosty:

zakorkowanie się kredytem na własne M po sam czubek głowy nie prowadzi do happy endu.

Mówimy o przegranych dużo, ale gdzie w takim razie są wygrani?

Na pewno wiele osób, które wtedy zainwestowało w grunty budowlane i zajęło się deweloperką. Ponadto wiele firm obsługujących rozwój branży budowlanej, transport oraz technologicznych. Tu już kredyt jakikolwiek by nie był, pomagał takiej firmie rozwinąć skrzydła. Wygranymi najbardziej są jednak banki i prawnicy. Dopowiedzcie sobie dlaczego 😊

W przypadku problemu ze spłatą kredytu warto się udać do prawnika specjalizującego się w takich problemach.

Kredyt jako lewar do rozwoju firmy

Dużo firm za pomocą kredytu zapewniało sobie wkład własny do różnego rodzaju dofinansowań. Kredyt stanowiący kilkanaście procent 5 letnich dochodów, to dla firmy żaden problem. Dzięki takiemu lewarowi łatwiej było przejąć czy pokonać konkurencję, poszerzać swoją działalność o wiele szybciej niż bez kredytu.

Inwestycja inwestycją, ale gdzieś trzeba mieszkać

Kredyt hipoteczny to rozwiązanie dla tych rodzin, które są zmuszone wynajmować. Ostrożnie wybrany kredyt pozwoli suchą stopą przejść przez tornada na rynkach. Oczywiście nie chroni on nas przed takimi skutkami jak wojna.

Kredyt hipoteczny bez zadyszki

Polecam kilka moich przemyśleń oraz opinii wielu osób, które wzięły kredyt:

  • nie bierz kredytu tyle ile ci maksymalnie dają, weź najmniej jak możesz;
  • rozłóż spłatę na 20 lat, nie 30 lat;
  • wkład własny –  wiadomo że jest określane minimum, ale im tańsze mieszkanie czy dom tym mniejszy wkład własny;
  • zabezpieczenie kredytu może to być działka kupiona okazyjnie, jakiś pawilon handlowy, który wynajmiesz komuś pod prowadzenie interesu, cokolwiek co da Ci zaplecze finansowe;
  • zmniejsz swoje wymagania – po co kupować mieszkanie ładnie wyremontowane, lepiej kupić tańsze o kilkadziesiąt tysięcy do remontu, wiadro farby i tapety nie kosztują kroci, a odpada nam marża naliczona przez flipera;
  • poszukaj źródła dochodu pasywnego – niech to będzie nawet kilkaset zł miesięcznie, kiedyś może Ci to uratować 4 litery;
  • prowadzenie domowego budżetu – im mniej będziemy marnować tym lepiej dla Twojej kieszeni;
  • najpierw kupuj mniejsze – jak się dorobisz i sprzedasz, to kupisz większe mieszkanie nawet posiłkując się mniejszym kredytem.

Jak oszczędzać biorąc kredyt hipoteczny

Zmniejsz swoje wymagania względem nieruchomości jakiej szukasz. Jeśli nie masz na własność swojego domu, to weź coś co jest tanie. Da się to wyremontować i nie będzie w pobliżu nic powstawać, co wpłynie na spadek wartości mieszkania czy domu.

rozmowa z prawnikiem
ź. pixabay Przed podpisanie umowy z bankiem warto skonsultować ją z prawnikiem aby uniknąć niespodzianek i szarpania nerwów.

Brać kredyt gdy oprocentowanie jest wysokie czy czekać na niskie?

Moim zdaniem nie warto brać kredytu gdy oprocentowanie jest bardzo niskie. Promocja nie trawa długo i można wpaść w euforię i przeholować. Za to podczas wysokich stóp procentowych dostajemy ofertę, na którą faktycznie nas stać.

Gdy oprocentowanie kredytu zostanie obniżone to dostajemy promocję i raty są dla nas lżejsze. Mamy też wyższą pozycję do negocjacji warunków kredytowych w banku. To on na nas zarabia i my musimy mieć tego świadomość.

Możesz negocjować marżę, okres zawieszenia spłaty rat i wiele innych składowych, które mogą być Twoją deską ratunku w przypadku trudniejszej sytuacji.

Dla osób, które z różnych powodów mają niską zdolność kredytową, tylko okazja jaką dają niskie stopy procentowe pozwala na otrzymanie kredytu.

Skorzystaj z usług doradcy finansowego, ale wybierz rzetelne, niezależne biuro, które poszuka oferty dla Ciebie, a nie tą gdzie otrzyma najwyższą marżę. Niech przedstawi Ci oferty jakie zebrał, a Ty na spokojnie oceń je i wybierz najlepszą dla siebie. Równie dobrze możesz się wybrać do prawnika, który przejrzy dla Ciebie umowę od banku, wytłumaczy co i jak. Naprawdę warto pożałować kilka stówek aby zabezpieczyć swoje M.

Powodzenia!

Poczytajcie sobie ciekawe źródła:

https://businessinsider.com.pl/

https://www.bik.pl/poradnik-bik/bezpieczny-kredyt-hipoteczny

https://squaber.com/pl/affiliate?value=monikkiel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.