Od czego zacząć zmiany w sobie

Powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie? Każdy chce być atrakcyjny, ciekawy. Zmiany na lepsze najlepiej wprowadzać stopniowo. Każdy zdąży się przyzwyczaić, a szczególnie my.

Wracając do zagadnienia budowania własnej atrakcyjności, zejdźmy na ziemię i zaglądnijmy w listę naszych mocnych i słabych stron. Nie wszystko to, co tobie się nie podoba, nie podoba się również innym.

kobieta myśli
Fot. pixabay. Zastanawiasz się od czego zacząć? Jedna prosta czynności, sprawi, że możesz zmienić się diametralnie.

Mając świadomość jak widzą nas inni, zaglądnijmy we własną duszę i po konfrontacji zróbmy listę rzeczy do zmiany must have. Niech to będzie coś co razi i ciebie i innych, plus to co możesz zaakceptować z listy koleżanki jak pisała o tobie.

Pułapką jest sztuczna metamorfoza, gdy zmieniasz się pod społeczeństwo tracąc swoje własne ja.

Zmiana siebie

Zmiany zaczynamy od podstaw. Ważne aby się nie zniechęcić, nie będę nawijać o hartowaniu ducha. To w wielu wypadkach nie zdaje egzaminu. Poszukaj czegoś co możesz zmienić łatwo, aby uzyskać efekt i to będzie Twoja najlepsza nagroda.

Jeśli jesteś typem zadaniowca to łatwiej będzie ci zrobić listę i według niej dokonywać zmian.

Jesteś duszą artystyczną, a jedyny objaw artyzmu to wszechobecny nieład w życiu i wokół ciebie? Wykorzystaj to na swój plus i zmieniaj to co akurat czujesz, co akurat jest Ci najłatwiej zaakceptować, co czujesz całą sobą i w czym odnajdziesz pasję.

Żadna z opcji nie pasuje do Ciebie? Czas znaleźć swoją drogę zmiany. Może być ich kilka, kilkanaście, ważne aby działały.

Nagroda za dobre osiągnięcia

Pamiętaj o nagrodzie. Każda zmiana wprowadzona na stałe, czyli minimum 2 tygodnie zasługuje na nagrodę. To nie tylko nauczy Twój gadzi mózg, że warto się zmieniać, ale też może być impulsem do kolejnych kroków.

Jaką wybrać nagrodę, gdy nasz gad w głowie chce powrotu do przeszłości?

Nagroda dla nas powinna zaspokoić gadzi mózg, a ponadto stymulować dalsze zmiany. Aby mogła być wykorzystana w kolejnych metamorfozach, być częścią jednej z nich czy wręcz podstawą.

makaronik
Fot. pixabay. Jak nakarmić gadzi mózg, aby dał nam spokój i pozwolił działać.

Kolejnym krokiem jest zrzucenie kilogramów

Jak się zmotywować do kolejnej zmiany? Kup sobie lekko przyciasną, ładną bieliznę, bluzkę, może spodnie czy sukienkę, koniecznie taką na styk albo delikatnie za małą. Jednak na tyle dobrą abyś mogła ją przymierzyć i spojrzeć w lustro i sobie w oczy.

Planujesz zająć się paznokciami i dłońmi

Twoje dłonie wyglądają mało atrakcyjnie, zniszczone paznokcie, sucha skóra? Zrób dłoniom peeling, zacznij używać rękawic ochronnych. A może zaplanuj wizytę u kosmetyczki?

Zrób sobie badania

Takie podstawowe badania krwi, moczu itp. które przepisuje lekarz rodzinny, może się okazać, że część problemów jest natury zdrowotnej. Zrób to z myślą o sobie – w zdrowym ciele, zdrowy duch!

Myślisz o czymś innym?

Śmiało zrób to, ja nie siedzę w Twojej głowie, nie wiem co Cię lepiej zmotywuje i nagrodzi. Mogę Ci pokazać kilka możliwych rozwiązań, schematów.

Twoim zadaniem jest wybrać jak najlepiej. Wybór należy do Ciebie, ale niech to będzie coś czego efekt zobaczysz szybko – do tygodnia czasu. Utrzymuj go przez kolejne 2 tygodnie – abyś się do zmiany przyzwyczaiła. Widzisz, już masz 3 tygodnie życia ze zmianą! Teraz czas na nagrodę. Wybierz coś, co Cię zadowoli, a przy okazji pomoże w kolejnych zmianach. Na koniec porozmawiaj z koleżanką, w razie czego pomóż jej. Razem zawsze jest raźniej. Powodzenia, widzimy się w kolejnym artykule.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.